Saturday, July 25, 2009
Ptasie mleczko - 5kcl w sztuce
Składniki na ok. 70 – 100 kostek, zależnie od wielkości (mi wyszło 80):
1 litr mleka 0,0%
3 łyżeczki ekstraktu z wanilii bądź jedna laska wanilii
3 łyżeczki płynnego słodzika Huxol
20gr agar-agar
Zazwyczaj 10gr agar-agar wystarcza na 1 litr wody (tudzież mleka), jednakże w te ciepłe dni dla pewności wolę dać podwójną ilość.
Ptasie mleczko to robi się bardzo szybko ;-) – wlewamy mleko do garnka, dodajemy 3 łyżeczki ekstraktu z wanilii, tudzież ziarenka wyskrobane z laski wanilii, dolewamy słodzik (3 łyżeczki według mnie, ale oczywiście można dodać więcej/mniej) i czekamy aż się całość zagotuje.
W międzyczasie przygotowujemy miskę z zimną wodą, do której zmieści się wyżej wymieniony garnek :-) (można się obyć bez tego, pianka po prostu będzie mniej… piankowa i bardziej konkretna). Przygotowujemy też mikser ;-).
Jak tylko mleko zacznie nam uciekać z garnka – natychmiast przykręcamy gaz do minimum i posypujemy wierzch agarem. Miksujemy na małych obrotach, wciąż gotując, przez jakąś minutę, dwie, następnie wyłączamy gaz i przekładamy garnek do miski z zimną wodą. Dalej miksujemy (dzięki temu ptasie mleczko będzie bardziej puszyste i będzie miało większą objętość). Agar zamienia się w żel kiedy jego temperatura spada do ok. 50 stopni C, w związku z powyższym nie trzeba będzie długo miksować – tylko do momentu, w którym poczujemy lekki opór, a mleko przestanie być płynne. Wówczas wylewamy całość do foremki (ja używam dużej prostokątnej teflonowej foremki do ciast), wygładzamy wierzch nożem i odstawiamy.
30 – 40 minut później – voila, ptasie mleczko gotowe :-).
Kalorie tak naprawdę zależą tylko od mleka – ja miałam mleko 0,0%, które miało 41kcl w 100ml, w związku z powyższym całość miała ok. 420kcl – sumę dzielimy przez ilość kostek i mamy liczbę kalorii. U mnie było to 80 kostek, więc wychodzi ~5kcl na sztukę.
Część kostek dosłownie pochlapałam czekoladą (rozpuściłam dwie kostki), dla smaku :-)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Ile? 5 kalorii??
ReplyDeleteJa chce to zrobic! :) Tylko skad wzielas agar agar? Bo ja za zelatyna nie przepadam, nie jadam, a nie mam pojecia gdzie znalezc zamiennik...